Po trudnym meczu podopieczni trenera Dominika Plichty dopisują na swoje konto kolejne 3 punkty. Cieszy zdobyty komplet oczek oraz zachowane czyste konto. Zawodnicy "Wólczanki" wysoko zawiesili poprzeczkę w tym spotkaniu i pokazali, że drzemie w nich spory potencjał.
Nim kibice dobrze rozsiedli się na trybunach a już mieliśmy otworzenie wyniku. Dawid Kania świetnie wypatrzył Pawła Kowalczyka, który w swoim stylu wbiegł z piłką w pole karne i pokonał bramkarza!
1:0 (4' minuta) - Paweł Kowalczyk / Asysta Dawid Kania
W kolejnej dwójkowej akcji TomaszLeśko - Dawid Wylaź strzał w wykonaniu tego drugiego padł łupem golkipera gości.
W dalszej części I połowy gra się przeniosła w środkowe rejony boiska. Obie drużyny od czasu do czasu próbowały atakować, ale nie przynosiło to spodziewanych efektów. Swoją szansę na dublet miał Paweł Kowalczyk, ale po jego strzale piłka trafiła w poprzeczkę!
W 46' minucie boisko opuścił Adam Leja a w jego miejsce pojawił się Paweł Żuraw.
52' minuta to rzut wolny pośredni w okolicach pola karnego "Wólczanki". Paweł Kowalczyk wrzucił piłkę do Tomasza Leśko, którego strzał głową nieznacznie minął światło bramki.
55' to kolejna zmiana w drużynie gospodarzy - Jan Szostak zastąpił Tomasza Chmurę.
Po godzinie gry na placu gry pokazał się Patryk Marcinowski - jeden z bohaterów ubiegłotygodniowego meczu z "Victorią" Giedlarowa. Zmienił on Łukasza Kaczora.
Bardzo dobre zawody rozgrywał (po raz kolejny zresztą) Tomasz Leśko, który efektownie i - co najważniejsze - efektywnierozgrywał piłki do swoich kolegów z boiska. Sam próbował także podwyższyć rezultat spotkania. Najbliżej szczęścia był w 85' minucie, kiedy to po jego atomowym uderzeniu piłka odbiła się od słupka!
Minutę później było już w zasadzie po meczu. W zamieszaniu podbramkowym Paweł Kowalczyk zagrał piłkę do Patryka Marcinowskiego, który zdobył swoją drugą bramkę w tym sezonie!
2:0 (86' minuta) - Patryk Marcinowski / Asysta Paweł Kowalczyk.
Ten mecz pokazał, że jakiekolwiek dopisywanie punktów przedspotkaniem nijak ma się do rzeczywistości. "Wólczanka" zagrała bardzo dobre zawody, zaś "Jodła" zaprezentowała się nieco gorzej niż tydzień temu. Najważniejsze są jednak zdobyte 3 punkty, co - przy korzystnych wynikach w pozostałej serii gier - dało drużynie awans w tabeli. Niebagatelne znaczenie ma również znaczna poprawa gry obronnej i po raz kolejny zachowane czyste konto. Gdy gra się na "zero" z tyłu to z pewnością łatwiej się kontroluje boiskowe wydarzenia.