Sparingi czas zacząć

Za nami pierwszy sparing w ramach przygotowań do sezonu. Niestety mecz z KS Majdan Łętowski nie doszedł do skutku. Gospodarze okazali się niezbyt profesjonalni nie zjawiając się w umówionym terminie, a w kolejnym ponownie zawiedli. Obawiamy się czy zespół z Łętowni przyjedzie na mecz ligowy :) Spotkanie z WKS Zabrnie także nie doszło do skutku.

Liczyć natomiast można na Sokoła. Sokół Hucisko, bo o nim mowa to nasz były przeciwnik ligowy, który obecnie przygotowuje się do występów w A-klasie. Wielu sympatyków twierdziło, że Sokół to za mocny przeciwnik jako nasz sparingpartner, jednakże pokazaliśmy charakter wygrywając u siebie 3:0 (1:0) ! Pierwsza połowa to zmasowane ataki przyjezdnych i marna piłka w naszym wykonaniu. Około 20 minuty rzut wolny wykonywał Adrian Czech, piłka skozłowała przed bramkarzem, który w tej sytuacji zachował się źle co skrzętnie wykorzystał Jarosław Pytel pakując piłkę do siatki z najbliższej odległości. Do końca pierwszej połowy wynik nie uległ zmianie. W przerwie meczu kibice skosztowali zimnego piwka w to upalne popołudnie i doping się nasilił co pozwoliło nam spuścić ciśnienie i zacząć w końcu grać piłkę. Akcje układały się wzorowo co zaowocowało posiadaniem piłki i strzeleniem jeszcze dwóch bramek. na 2:0 podwyższył Łukasz Fleszar po podaniu Dariusza Fleszara, a wynik ustalił Arkadiusz Rozlazły, który w tym meczu spisał się bardzo dobrze.

Gospodarze mieli pretensje do sędziego, w którego wcieli się nasz trener Damian Sigda, jednakże gra obu drużyn budziła lekkie kontrowersje. Sokół jak również Wólczanka dopuszczał się paru nieczystych zagrań, a skutkiem tego było krwawienie z nosa bramkarza z Huciska oraz parę lekkich urazów po obu stronach .

Chcieliśmy podziękować serdecznie drużynie z Huciska za rozegrany sparing i życzyć im sukcesów w A-klasie, może za rok się tam spotkamy? Kto wie.. Również kibicie pokazali klasę, za co ogromnie im dziękuje.

A za tydzień kolejne spotkanie sparingowe, a przeciwnikiem będzie najprawdopodobniej drużyna z Bud Łańcuckich.